Komputery w kosmosie.

Dzięki filmom z Hollywood poznaliśmy doskonale technologię kosmiczną - głównie jednak tą, która może zaistnieć w przyszłości, albo stała się jedynie obiektem wybujałej wyobraźni. Wbrew bowiem powszechnemu mniemaniu o wyższości tych maszyn nad ziemskimi, według naukowców są one stanowczo przestarzałe i małe w porównaniu z tymi na powierzchni naszej planety.

Jednak jak zaczęła się historia komputerów w kosmosie? Pierwsza maszyna licząca, która dostąpiła tego zaszczytu znalazła się na bezzałogowym Gamini II, który w przestrzeni został umieszczony 19 stycznia 1965 roku.

Gemini Guidance Computer

Owym komputerem był 26-kilogramowy Gemini Guidance Computer, który mógł wykonywać około siedem tysięcy operacji na sekundę. Był on bardzo drogi, ale w tamtych czasach na badania przestworzy nie skąpiono - IBM dostał za niego aż 26,6 miliona dolarów. Co ciekawe Gemini II wystrzelono prawie cztery lata po pierwszym spacerku człowieka w kosmosie. Na pokładzie Wostoka nie było bowiem żadnych maszyn liczących, ponieważ po prostu były one niepotrzebne, gdyż wszystkim sterowano z Ziemi.



Apollo Guidance Computer

Kolejna maszyna w kosmosie to znacznie mocniejsze Apollo Guidance Computer, które pojawiły się na statkach z serii Apollo:

"Apollo Guidance ważył 31,7 kg i był nieco większy (61×32×15 cm) niż komputer montowany na statkach Gemini. Pobierał ok. 70 W energii i zasilany był napięciem 28 V. Składał się z ponad 4 tysięcy obwodów i w odróżnieniu od poprzednika wyposażony był w obwody nadmiarowe, co miało zapobiec awariom systemu. Załoga komunikowała się z nim, wykorzystując konsolę przypominającą kalkulator. Apollo Guidance Computer mógł przeprowadzać 42 tysiące operacji na sekundę."
źródło: komputery.idg.pl

Pierwszy kalkulator zabrano w kosmos dopiero w 1972 roku, czyli na ostatnią szóstą wyprawę Apollo, gdyż dotychczas do celów obliczeniowych wykorzystywano aluminiowe suwaki logarytmiczne.

Mimo, że minęło już dość dużo czasu od pierwszych lotów w kosmos, astronauci dalej używają o wiele słabszych technologii niż sądzimy. Chodzi tu jednak głównie o ich bezpieczeństwo. Starsze procesory przetestowano już wiele razy, dlatego są pewne oraz nie narażone na ciśnienie. Nie mają małych elementów, które w każdej chwili mogą odczepić się od całości, ani nie są tak zawodne jak te nowsze. Do tego starsze modele nie pobierają aż tyle energii co ich młodsza konkurencja.