"Rodzaj aparatu telefonicznego, przenośnego, komunikującego się z siecią przy użyciu fal radiowych (zasadniczo w zakresie mikrofalowym). W technologii sieci komórkowych słowo komórka oznacza obszar zasięgu pojedynczej stacji przekaźnikowej – obsługa telefonu jest automatycznie przekazywana z jednej komórki do następnej w trakcie przemieszczania się osoby używającej telefonu komórkowego. Jest rozwinięciem lekkiego, ręcznego radiotelefonu."
źródło: Wikipedia
W dzisiejszych czasach naprawdę trudno obejść się bez komórki. Są one wszędzie, w kieszeni każdego. Stały się one nawet pewnego rodzaju oznaką przynależności do danej grupy społecznej. Im bardziej dana osoba ma "wypasiony" telefon, tym częściej uznawana jest za bogacza. Jednak jaki był początek tej legendy XXI wieku?
Mówi się, że pierwsze komórki były wielkości dużych walizek i... jest to prawda. Pierwszy prototyp "przenośnego" telefonu powstał w 1956 roku dzięki firmie Ericsson i ważył aż 40 kilogramów. Nie dość jednak, że rozmiary miał kosmiczne, to jeszcze kosztował tyle samo co samochód i był od niego zależny.
Martin Cooper z Motorolą DynaTAC
Pierwszy prawdziwy telefon komórkowy został stworzony dopiero w 1973 roku, kiedy to Martin Cooper opatentował Motorole DynaTAC. Dnia 3 kwietnia tegoż roku wykonał pierwsze połączenie z użyciem przenośnego telefonu, a adresatem był Joel Engel, jego rywal, pracujący dla Bell Labs. Niestety komórka została dopuszczona do użytku dopiero dziesięć lat później i kosztowała 4 tysiące dolarów, zaś bateria wystarczała tylko na pół godziny rozmowy.
